Poniżej przedstawiam zapomniany wiersz K. I. Gałczyńskiego. Warto przeczytać :) ...
i cieszyć się z przyjemnych i miłych Świąt.
i cieszyć się z przyjemnych i miłych Świąt.
Konstanty Ildefons Gałczyński
Wielkanoc gastropaty
Jajek nie można,
szynki nie można,
takoż nie można
szaszłyka z rożna.
Indyk – katafalk
Kura – agonia,
piwo – gaffa,
morderstwo – koniak.
Mięso cielęce
ani pół deka,
chrzanik noc w męce,
chyba do lekarstw.
Sosy – satyra,
kabul – testament,
zupy – cholera,
zamęt i lament.
Kawa – dyspepsja,
wizje – niedobre,
rum – epilepsja,
cygaro – obłęd.
Ani fistaszków,
ani pistacji,
wszystko prowadzi
do prostracji.
Torciki – zgaga,
mazurki – zgaga,
mazurek szkodzi,
tort nie pomaga,
pytam lekarza: - Co?
A na to lekarz: Gdybyś był
bladszy,
niech pan spokojnie w niebo
popatrzy.
O!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz